
Niby mam instrukcje, no ale i tak jakos tak ostroznie podchodze,np-po zakonczeniu gotowania-powinnam sama spuszczac pare z tego gara ,. czy czekac,az ostygnie ,czy cos?

Generalnie boje sie,ze mi wybuchnie

Chce sie nauczyc go uzywac, bo czasowo nie wyrabiam juz z gotowaniem, fajnie byloby zredukowac ten czas do minimum

A moze macie jakies przepisy?
