WIOSNA...ach to Ty....

Post Reply
krystell
domownik
Posts: 96
Joined: 21 May 2010, 09:50
Location: wrocek
Contact:

WIOSNA...ach to Ty....

Post by krystell »

nudą wieje, zimno za oknem, w sercu smutek , nostalgia i brak weny...
User avatar
attena
Donna vulcana
Posts: 2000
Joined: 21 Mar 2008, 19:27
Location: þórshöfn
Contact:

Re: WIOSNA...ach to Ty....

Post by attena »

A u nas wrecz przeciwnie :D :D :D
Pogoda wprost wiosenna, zero sniegu,niesmialo juz kielkuja krokusy :546: ,cos naprawde dziwnego sie dzieje z pogoda,jest tak jakos...wiosennie,caly czas czekam na gwaltowny powrot zimy, przeciez to niemozliwe!
Ale z rozpedu umylam juz wszytskie okna :P
W zeszlym roku Wielkanoc byla bardziej Boze Narodzenie, no i snieg mielismy jescze na pocztku maja :roll:
Haniutka
samurajka
Posts: 7107
Joined: 04 Jul 2007, 23:53
Contact:

Re: WIOSNA...ach to Ty....

Post by Haniutka »

dzis u nas bardzo słonecznie :D
a sniegu, pomimo mrozu w ostatnich dniach coraz mniej na ziemi- jednak jakos topnieje :D
...sens w ogóle nie wchodzi w grę.Ja nie mam sensu, Ty nie masz sensu, żaden jedzenia kęs nie ma sensu.
Gry są bez sensu, sny są bez sensu, nawet- niestety- sens nie ma sensu…
User avatar
kasia72
Generalissimus domownikuss
Posts: 1603
Joined: 16 Jun 2007, 11:05
Location: Szczecin
Contact:

Re: WIOSNA...ach to Ty....

Post by kasia72 »

Słońce owszem wiosennie grzeje (ale tylko za oknem) - na zewnątrz chce łeb urwać :-(
Gdy na nic nie liczymy, niczego nie będziemy żałować - odnajdziemy satysfakcję w tym, co otrzymamy. Będziemy szczęśliwi.
krystell
domownik
Posts: 96
Joined: 21 May 2010, 09:50
Location: wrocek
Contact:

Re: WIOSNA...ach to Ty....

Post by krystell »

a mi jest źle.....
Haniutka
samurajka
Posts: 7107
Joined: 04 Jul 2007, 23:53
Contact:

Re: WIOSNA...ach to Ty....

Post by Haniutka »

kasiu, a u mnie cieplutko, żadnego wiatru...
pogoda dla Franki ? ;-)
...sens w ogóle nie wchodzi w grę.Ja nie mam sensu, Ty nie masz sensu, żaden jedzenia kęs nie ma sensu.
Gry są bez sensu, sny są bez sensu, nawet- niestety- sens nie ma sensu…
krystell
domownik
Posts: 96
Joined: 21 May 2010, 09:50
Location: wrocek
Contact:

Re: WIOSNA...ach to Ty....

Post by krystell »

oby do jutra.... jakoś świat jest ładniejszy w marcu...bliżej do upragnionej wiosny...
User avatar
ZIBI
sztabowiec z zapleczem kuchennym :-)
Posts: 7410
Joined: 18 Jun 2007, 15:43
Location: Warszawa
Contact:

Re: WIOSNA...ach to Ty....

Post by ZIBI »

kasia72 wrote:Słońce owszem wiosennie grzeje (ale tylko za oknem) - na zewnątrz chce łeb urwać :-(
Minęło tyle roków a nic się nie zmieniło. Tak jakby wczoraj to było. :-) :D
Komu dzwonią temu dzwonią
Mnie nie dzwoni żaden dzwon
gumol
domownik
Posts: 178
Joined: 22 Jan 2009, 19:59
Contact:

Re: WIOSNA...ach to Ty....

Post by gumol »

juz lato
User avatar
ZIBI
sztabowiec z zapleczem kuchennym :-)
Posts: 7410
Joined: 18 Jun 2007, 15:43
Location: Warszawa
Contact:

Re: WIOSNA...ach to Ty....

Post by ZIBI »

Lato, lato, lato czeka
Razem z latem czeka rzeka
Razem z rzeką czeka las
A tu ciągle nie ma nas

Lato, lato, nie płacz czasem
Czekaj z rzeką, czekaj z lasem
W lesie schowaj dla nas chłodny cień
Przyjedziemy lada dzień

Już za parę dni, za dni parę
Weźmiesz plecak swój i gitarę
Pożegnania kilka słów
Pitagoras bądźcie zdrów
Do widzenia wam canto, cantare

Lato, lato, mieszka w drzewach
Lato, lato, w ptakach śpiewa
Słońcu karze odkryć twarz
Lato, lato, jak się masz

Lato, lato, dam ci różę
Lato, lato, zostań dłużej
Zamiast się po krajach włóczyć stu
Lato, lato, zostań tu :D
Komu dzwonią temu dzwonią
Mnie nie dzwoni żaden dzwon
Babka4
Generalissimus domownikuss
Posts: 1733
Joined: 21 Jun 2007, 10:25
Location: Toruń
Contact:

Re: WIOSNA...ach to Ty....

Post by Babka4 »

światem zaczęła rządzić jesień...

zimno, buro i ponuro

:)
ale przetwory robimy smaczne :)
4 dzieci od 21 do 13 lat (2018 r.)
półetatowa kura domowa ;)
User avatar
ZIBI
sztabowiec z zapleczem kuchennym :-)
Posts: 7410
Joined: 18 Jun 2007, 15:43
Location: Warszawa
Contact:

Re: WIOSNA...ach to Ty....

Post by ZIBI »

Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa, krucha i miła.
To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
Która do mnie na ulicę wychodziła.

Od twoich listów pachniało w sieni,
Gdym wracał zdyszany ze szkoły,
A po ulicach w lekkiej jesieni
Fruwały za mną jasne anioły.

Mimozami zwiędłość przypomina
Nieśmiertelnik żółty - październik.
To ty, to ty, moja jedyna,
Przychodziłaś wieczorem do cukierni.

Z przemodlenia, z przemodlenia senny,
W parku płakałem szeptanymi słowy.
Młodzik z chmurek prześwitywał jesienny,
Od mimozy złotej - majowy.

Ach, czułymi, przemiłymi snami
Zasypiałem z nim gasnącym o poranku,
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami,
Jak tą złota, jak tą wonną wiązanką.

A przetworów tyle, że piwnica za mała, chyba wejdę do sąsiada. :564:
Komu dzwonią temu dzwonią
Mnie nie dzwoni żaden dzwon
Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users