DZIŚ UGOTUJĘ...

Moderator: ZIBI

Babka4
Generalissimus domownikuss
Posts: 1733
Joined: 21 Jun 2007, 10:25
Location: Toruń
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Babka4 »

juka lecę do Ciebie dziewczyno

planowałam dziś ogórkową z ziemniakami
a Tyś już zgotowała i te kopytka ach!

wygłodniała Babka
4 dzieci od 21 do 13 lat (2018 r.)
półetatowa kura domowa ;)
juka
Generalissimus domownikuss
Posts: 1339
Joined: 16 Jun 2007, 11:34
Location: kaszebszci ;-)
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by juka »

ano, zgotowałam
bo albowiem piękne jest życie bezrobotnego :mrgreen: - gdyby nie ta kasa
Babka4
Generalissimus domownikuss
Posts: 1733
Joined: 21 Jun 2007, 10:25
Location: Toruń
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Babka4 »

gotuj dla dzieci sąsiadów :)
zarobek mały będzie
4 dzieci od 21 do 13 lat (2018 r.)
półetatowa kura domowa ;)
kasiapiw
Generalissimus domownikuss
Posts: 1253
Joined: 08 Feb 2008, 17:03
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by kasiapiw »

U mnie dzis kurczak,ale taki inny:
• 0,5 kg filetów z piersi kurczaka

• 200 g brokułów

• 3 ząbki czosnku

• sól

• świeżo mielony czarny pieprz

• olej z pestek winogron

• 200 ml gęstej śmietany

• 2 czubate łyżki masła orzechowego

• 1 rozgnieciona ostra papryczka

• sok wyciśnięty z połowy cytryny


W wysokim rondlu rozgrzej olej, wrzuć sporo pieprzu, posiekane ząbki czosnku. A gdy czosnek zacznie się rumienić – umyte i osuszone mięso kurczaka, pokrojone w kostkę. Gdy kurczak się zetnie, dodaj brokuły i sól. Duś około 7 minut, by kurczak nie zrobił się twardy. Wlej śmietanę, wymieszaj. Następnie dodaj masło orzechowe i ostrą papryczkę. Podgrzewaj, cały czas intensywnie mieszając. Gdy sos zgęstnieje, wlej sok z cytryny. Duś na bardzo małym ogniu 10 minut, często mieszając.
Haniutka
samurajka
Posts: 7107
Joined: 04 Jul 2007, 23:53
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Haniutka »

Do kurczaka w takim sosie co podajesz?
...sens w ogóle nie wchodzi w grę.Ja nie mam sensu, Ty nie masz sensu, żaden jedzenia kęs nie ma sensu.
Gry są bez sensu, sny są bez sensu, nawet- niestety- sens nie ma sensu…
kasiapiw
Generalissimus domownikuss
Posts: 1253
Joined: 08 Feb 2008, 17:03
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by kasiapiw »

Najczesciej ryz:)))
User avatar
chwilka
Generalissimus domownikuss
Posts: 1704
Joined: 24 Oct 2007, 21:32
Location: Wrocław
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by chwilka »

To dzisiaj dzień kopytkowy, bo u nas też kopytka.
Mama Marysi (1997), Bartka (1999), Mikołaja (2005), Daniela (2007) i Sary (2013)
Isia
z bukowego domu:)
Posts: 3265
Joined: 25 Sep 2007, 21:29
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Isia »

My ciągle podjadamy mrożonki poświąteczne - kapusta z grzybami,pierogi, barszczyk,schab ze śliwkami,karkówkę, snikersa,piernik - matko - jak wpadłam w trans,to zamrażarka pełna.Ponad połowa trafiła na mrożenie.Ale nieźle smakuje wszystkim - a ja mam labę kuchenną :D
Haniutka
samurajka
Posts: 7107
Joined: 04 Jul 2007, 23:53
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Haniutka »

indyk pieczony- pokrojony na kawałki, (miałam w lodówce)
makaron ugotowany, (miałam w lodówce)
szpinak (miałam w zamrażarce)-
zrobiłam z sosikiem naprędce (sosik miałam w przyprawach-"winiary pomysł na rybę :lol: w sosie śmietanowo- szpinakowym" )
mleko (do zrobienia sosiku- nie miałam przepisowej śmietany)
sosik zrobić ze szpinakiem- w zasadzie to jest szpinak z sosem

wszystko wrzucić do naczynia żaroodpornego, wymieszać i zapiec, tak ze 20 min....

podając posypac tartym suszonym parmezanem... (był w lodówce)

podobno bardzo dobre :mrgreen:
...sens w ogóle nie wchodzi w grę.Ja nie mam sensu, Ty nie masz sensu, żaden jedzenia kęs nie ma sensu.
Gry są bez sensu, sny są bez sensu, nawet- niestety- sens nie ma sensu…
Babka4
Generalissimus domownikuss
Posts: 1733
Joined: 21 Jun 2007, 10:25
Location: Toruń
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Babka4 »

zamiast ogórkowej zrobiłam wczoraj kartoflankę z zacierkami
i skareczki z kiełbaski z cebulką na oleju dodałam
delicje mniam..

tak mi się babcia i dziadziuś przypomieli jak te zaciereczki wrzucałam
aż łezki popłynęły że ich już 20 lat nie ma

co to mróz z człowieka potrafi zrobić
4 dzieci od 21 do 13 lat (2018 r.)
półetatowa kura domowa ;)
juka
Generalissimus domownikuss
Posts: 1339
Joined: 16 Jun 2007, 11:34
Location: kaszebszci ;-)
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by juka »

Hania, jak otwieram twój post w Kuchni, to jestem prawie pewna, że przeczytam o indyku :lol:
rzeczywiście tak dużo go jecie czy przypadkowo trafia? mnie indyk średnio wychodzi chyba jakiś błąd robię :roll:
Haniutka
samurajka
Posts: 7107
Joined: 04 Jul 2007, 23:53
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Haniutka »

Nie kupuję raczej innego mięsa niż drobiowe, czyli własnie najczęściej indyka lub kurczaki, lub ryby, na obiady dla rodzinki... dlatego jak juz jest mięso to własnie indyk, kurczak, ryba... :lol:
nie jem mięsa i nie chcę tez za bardzo robić rodzince obiadu z "dużego zwierza" , drób i ryba to cos, co jestem w stanie przyrządzić.
...sens w ogóle nie wchodzi w grę.Ja nie mam sensu, Ty nie masz sensu, żaden jedzenia kęs nie ma sensu.
Gry są bez sensu, sny są bez sensu, nawet- niestety- sens nie ma sensu…
Babka4
Generalissimus domownikuss
Posts: 1733
Joined: 21 Jun 2007, 10:25
Location: Toruń
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Babka4 »

a te indyki i kurczaki, :570: toż do pasz dodają hormony, antybiotki
aby masy nabierały i szybciej na ubój szły,

przed świętami o rybach też wiele złego słyszałam

:(
4 dzieci od 21 do 13 lat (2018 r.)
półetatowa kura domowa ;)
Haniutka
samurajka
Posts: 7107
Joined: 04 Jul 2007, 23:53
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Haniutka »

ok Babko, ale do pasz dużych zwierzątek tez sie dodaje róznych rózności, więc to w zasadzie żadna róznica,

a ja mięska nie jem z powodów ideologicznych i z tych samych powodów w ramach kompromisu jestem w stanie przygotowywać drób i ryby, dużego zwierza nie tykam, rodzinka może go jeśc i jedzą poza domem.

Z drobiu najlepiej kupowac własnie indyka, bo mniej mu sie podaje antybiotyków i innych świństw niz kurczakom.

ryby najlepiej kupować tzw. dzikie, np dzikiego łososia- nie hodowlanego... no ale to są wtedy wiadomo- duuuuzo większe ceny, nie zawsze mogę sobie na to pozwolić
...sens w ogóle nie wchodzi w grę.Ja nie mam sensu, Ty nie masz sensu, żaden jedzenia kęs nie ma sensu.
Gry są bez sensu, sny są bez sensu, nawet- niestety- sens nie ma sensu…
oktawa
Generalissimus domownikuss
Posts: 1882
Joined: 09 Jan 2008, 22:17
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by oktawa »

podobnoż ;-) z tymi hormonami i antybiotykami lepiej radzą sobie indyki, nie kumulują tego dziadostwa tak duzo (szczególnie "najbezpiecznijsze" są ponoc udźce indyka), w przeciwieństwie do "chłonnych" kurzczaków - tak słyszałam, ale czy to prawda kŧóż to wie, ale ponoc lepiej włąsnei kupowac indycze mięsko niz kurze.
User avatar
Małgorzata32
Generalissimus domownikuss
Posts: 2729
Joined: 14 Apr 2008, 22:39
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Małgorzata32 »

Ja tez z drobiu kupuję głównie indyka (przewaznie piersi).Nie wioem co jest, ale jeśli chodzi o kurczaki, to trudno trafić na świeże, nawet jeśli data ważności na to wskazuje. I to niezależnie czy w Polsce, Holandii, czy Niemczech...Dlatego bardzo sie do kurczaków zraziłam.
A z innych mięs to preferujemy wołowinę.
No i oczywiście ryby :D
szczęśliwa mama szóstki
Babka4
Generalissimus domownikuss
Posts: 1733
Joined: 21 Jun 2007, 10:25
Location: Toruń
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Babka4 »

a ja tradycyjna jestem
wieprzowinkę wcinam 2-4 razy w tygodniu

wołowina też pyszna ale przygotowanie nie dla kobiety pracującej
np. zrazy 2-3 godz
a wieprzowe (z szynki lub łopatki) 30-40 minut
4 dzieci od 21 do 13 lat (2018 r.)
półetatowa kura domowa ;)
Haniutka
samurajka
Posts: 7107
Joined: 04 Jul 2007, 23:53
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Haniutka »

a indyczek lub kurczaczek, czy rybke zazwyczaj zapiekam w naczyniu żaroodpornym lub wstawiam do parowara i mam z głowy :mrgreen:
...sens w ogóle nie wchodzi w grę.Ja nie mam sensu, Ty nie masz sensu, żaden jedzenia kęs nie ma sensu.
Gry są bez sensu, sny są bez sensu, nawet- niestety- sens nie ma sensu…
juka
Generalissimus domownikuss
Posts: 1339
Joined: 16 Jun 2007, 11:34
Location: kaszebszci ;-)
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by juka »

ja bardzo ryby lubię, których u nas dostatek i tanie :mrgreen: - ale ze względu na ości dzieciory na świeże, najlepsze, kręcą nosem... mięsa generalnie mało jemy jak na średnią krajową - raz, dwa w tygodniu mięsny obiadek.
właśnie - parowar. myślę o sprzęcie kuchennym, i chodzi mi po głowie parowar, szybkowar i thermomix (ale ten drogi jak cholera) . może ktoś się podzieli wrażeniami ?? :-)
Babka4
Generalissimus domownikuss
Posts: 1733
Joined: 21 Jun 2007, 10:25
Location: Toruń
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Babka4 »

widziałam termomix kilka lat temu
dobry sprzęt ale dla małej rodzinki 2+0, 2+1
ok. pół litra zupy sie mieści
cena zawrotna 4 tys.
4 dzieci od 21 do 13 lat (2018 r.)
półetatowa kura domowa ;)
kasiapiw
Generalissimus domownikuss
Posts: 1253
Joined: 08 Feb 2008, 17:03
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by kasiapiw »

Ja mam 2 garnki cisnieniowe ,roznie to ludzie nazywaja,ale sa rewelacyjne,juz chyba kiedys tu o tym pisalam,mam zupe w 10 min ,w 14-18 min mam gulasz,po prostu cisnienie w garnki sie tworzy i wszystko pozostaje sobie w srodku,wylaczam gaz pod garnkiem a on dochodzi i dalej gotuje-polecam.Tutaj w Irlandii za 60e mozna spokojnie taki garnek kupic.
Mam tez taki 3 komorowy garnek na pare do pradu,na dole wlewam wode i uwielbiam to bo wstawiam ryz,czy ziemiaki,rybe czy drob i warzywa np.brokuly,marchewki itp.i nastawiam czas i samo mi sie gotuje na parze-polecam,mozna za 30e w Irlandii kupic,pewnie cena w PL podobna.
Babka4
Generalissimus domownikuss
Posts: 1733
Joined: 21 Jun 2007, 10:25
Location: Toruń
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Babka4 »

w PL to parowar Tefala
4 dzieci od 21 do 13 lat (2018 r.)
półetatowa kura domowa ;)
Haniutka
samurajka
Posts: 7107
Joined: 04 Jul 2007, 23:53
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Haniutka »

tu jest wątek o parowarach

viewtopic.php?f=29&t=1438


swoją droga strasznie kiepko działa wyszukiwarka forum, musiałam ręcznie przeszukac tematy, bo wyszukiwarka pokazała mi tylko dwa powyższe posty z wyrazem "parowar"

był chyba jeszcze jeden wątek, ale nie moge znaleźć
...sens w ogóle nie wchodzi w grę.Ja nie mam sensu, Ty nie masz sensu, żaden jedzenia kęs nie ma sensu.
Gry są bez sensu, sny są bez sensu, nawet- niestety- sens nie ma sensu…
User avatar
attena
Donna vulcana
Posts: 2000
Joined: 21 Mar 2008, 19:27
Location: þórshöfn
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by attena »

A ja dziś piekę bardzo popularny tutaj chleb bananowy.


1 jajko,
1 szkl. cukru,
2 dojrzałe, rozgniecione na papkę banany,
1,5 szkl. mąki,
0,5 łyżeczki sody,
1 łyżeczka soli.

Ciasto rozmieszać, włożyć do keksówki, piec około godziny w temp. około160 st.
Pyszny chleb, może być także podawany jako ciasto, ale koniecznie spróbujcie na sposób islandzki-jeszcze ciepły z masłem i serem :564:
Acha- ja zazwyczaj podwajam i piekę od razu dwa, bo moje głodomory po jednym czuja wieeelki niedosyt :twisted: :lol:
User avatar
Małgorzata32
Generalissimus domownikuss
Posts: 2729
Joined: 14 Apr 2008, 22:39
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Małgorzata32 »

Ale jak na chleb, to chyba trochę za słodkie... :?:
szczęśliwa mama szóstki
User avatar
attena
Donna vulcana
Posts: 2000
Joined: 21 Mar 2008, 19:27
Location: þórshöfn
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by attena »

Tez mi sie tak wydawao na poczatku ;-) Dzieciakom i mojemu mezowi ( i Islandczykom) to nie przeszkadza :547:
Haniutka
samurajka
Posts: 7107
Joined: 04 Jul 2007, 23:53
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Haniutka »

Wczoraj wyszła mi fajna zapiekanka:


makaron (ja wzięłam spręzynki) ugotować, odcedzić,
cukinia 2 szt (takie mniejsze, młode) -pokroic w talarki niezbyt grube ok 5 mm
ryba filet z mintaja 1 opakowanie- 4 kostki- pokroić w kostki ok 1,5 x 1,5 cm
śmietana
przyprawa winiarego (pomysł na rybę w sosie śmietanowo -koperkowym)

w naczyniu żaroodpornym ułozyc warstwami, ja ułozyłam tak:
cukinia, makaron, ryba, cukinia

każda warstwę odrobine posolić i posypac białym pieprzem mielonym

na koniec zmieszać ta przyprawe winiarego ze śmietana wg przepisu na opakowaniu i polać zapiekankę
(można ten sosik zrobic samemu, ale mi sie nie chciało)

piekłam w piekarniku z termoobiegiem ok 60 min 210*C (włożyłam do zimnego)

naprawdę smaczna :mrgreen:
...sens w ogóle nie wchodzi w grę.Ja nie mam sensu, Ty nie masz sensu, żaden jedzenia kęs nie ma sensu.
Gry są bez sensu, sny są bez sensu, nawet- niestety- sens nie ma sensu…
kasiapiw
Generalissimus domownikuss
Posts: 1253
Joined: 08 Feb 2008, 17:03
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by kasiapiw »

A u mnie paszteciki o takie:
Składniki
ziemniaki
czosnek
oliwa
sól i pieprz
zielony groszek
ciasto filo
masło
jajka
olej do głębokiego smażenia

Przygotowanie
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonym wrzątku do miękkości. Utłuc z czosnkiem i oliwą na gładką masę, doprawić solą i pieprzem. Gotować groszek w osolonym wrzątku ok. 3-5 minut, odcedzić, dodać do ziemniaków i wymieszać. Masło stopić i lekko przestudzić. Każdy arkusz ciasta filo (pozostałe trzymać przykryte wilgotną ściereczką) posmarować do połowy masłem i złożyć na pół. Przyciąć brzegi, by powstał kwadrat. Nałożyć na róg czubatą łyżkę nadzienia i uformować dołek. Wbić do dołka jajko. Posmarować brzegi ciasta masłem i złożyć kwadrat po przekątnej. Zlepić brzegi ciasta i zawinąć, by powstał kwadrat. Smażyć w głębokim oleju ok. 10-15 minut na złocisty kolor, lub piec ok. 30 minut w temperaturze 180°C.
Haniutka
samurajka
Posts: 7107
Joined: 04 Jul 2007, 23:53
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by Haniutka »

ciasto filo
a co to takiego?? :shock:
...sens w ogóle nie wchodzi w grę.Ja nie mam sensu, Ty nie masz sensu, żaden jedzenia kęs nie ma sensu.
Gry są bez sensu, sny są bez sensu, nawet- niestety- sens nie ma sensu…
juka
Generalissimus domownikuss
Posts: 1339
Joined: 16 Jun 2007, 11:34
Location: kaszebszci ;-)
Contact:

Re: DZIŚ UGOTUJĘ...

Post by juka »

przyjechała mama :D
i w związku z tym nakarmiła nas pyszną kurpiowską potrawą regionalną o nazwie kugiel:
trzeba najpierw usmażyć przyprawione żeberka wieprzowe z cebulką. wysmarować dobrze foremkę i wysypać ją tartą bułą. na tym ułożyć żeberka, a cebulkę dodać do masy ziemniaczanej przyrządzonej jak na placki (wg. przepisu własnej mamy ). rzeczoną masą zalać żeberka i do piekarnika na 1 -1,5 godz., aż się ładnie zrumieni z wierzchu. pyszne na paskudne zimowe i jesienne wieczory z surówką z kiszonej kapusty.
Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users